Autor Wiadomość
Serek1994
PostWysłany: Sob 12:47, 28 Lip 2007    Temat postu:

Gdyby dootarł do samby, zapewne dostałby 1!!Ale byłby obciach,nie?? A dla widzów niezła zabawa!!
Nastka
PostWysłany: Wto 20:05, 27 Mar 2007    Temat postu:

Aguska_A napisał:
Szkoda mi go. Mój tata zawsze się śmiał z jego tańca Bo faktycznie on tańczyć nie umiłe Ale jest bardzo sympatyczny i szkoda mi , że odpadł tak wcześnie bo wprowadzał do tego programu duzo radości Mruga
Dokładnie Poza tym, on wiele razy powiedział, że nie potrafił tańczyć, i że jest w programie dzięki widzom. Tylko Wesoly
Aguska
PostWysłany: Wto 16:43, 27 Mar 2007    Temat postu:

Szkoda mi go. Mój tata zawsze się śmiał z jego tańca Bo faktycznie on tańczyć nie umiłe Ale jest bardzo sympatyczny i szkoda mi , że odpadł tak wcześnie bo wprowadzał do tego programu duzo radości Mruga
*Tess*
PostWysłany: Wto 13:21, 27 Mar 2007    Temat postu:

Nastka napisał:
*Tess* napisał:
No mi też go szkoda i Ewy... Bardzo jest fajny, ale dobrze że odpadł bo tańczyć nie umie...
Racja, zgadzam się w 100%! tylko, że on był lepszy od Kasi Tusk

No z tym się do końca nie zgodze...Moim zdaniem on najgorzej sobie radził...Kasia jest tuż za nim...I mam nadzieję że następna do odstrzału...
Nastka
PostWysłany: Pon 20:24, 26 Mar 2007    Temat postu:

*Tess* napisał:
No mi też go szkoda i Ewy... Bardzo jest fajny, ale dobrze że odpadł bo tańczyć nie umie...
Racja, zgadzam się w 100%! tylko, że on był lepszy od Kasi Tusk
*Tess*
PostWysłany: Pon 16:54, 26 Mar 2007    Temat postu:

No mi też go szkoda i Ewy... Bardzo jest fajny, ale dobrze że odpadł bo tańczyć nie umie...
Oddti
PostWysłany: Pon 16:15, 26 Mar 2007    Temat postu:

Bledy mi sie tak fajnie nie patrzało Za sztywny i tancerza by nikt z niego nie zrobił Mi tam go nie szkoda
Bledy
PostWysłany: Pon 15:50, 26 Mar 2007    Temat postu:

Szkoda go Smutny ale i tak długo sie trzymał Fajny był i fajnie sie patrzało na jego tańce P szczególnie latynoamerykanskie
Will
PostWysłany: Pon 19:19, 12 Mar 2007    Temat postu:

Ciesze się, że daliście mu jeszcze jedną szansę Jeszcze Wam pokaże na co go stać xP
Aguska
PostWysłany: Pon 19:04, 12 Mar 2007    Temat postu:

A moze się zarejerstrujesz, to będzie się lepiej rozmawiało Mruga

Rafał jest bardzo sympatyczny Ale nie dla mnie Mówi takie suche teksty, ze aż śmieszne
ja
PostWysłany: Pon 18:19, 12 Mar 2007    Temat postu:

moim zdaniem Rafał tańczyc moze tańczyć nie umie ale jest bardzo sympatyczny i ładnie wygląda razem z Ewa. Chcialabym zobaczyc go jeszcze w paru odcinkach - moze sie rozkreci.
A jakie on ma problemy zdrowotne bo nic mi otym nie wiadomo?
Oddti
PostWysłany: Sob 20:44, 10 Mar 2007    Temat postu:

Jak dla mnie to zatańczył fatalnie i nie wypadł dobrze na żywo. Jakieś takie teksty nieciekawe walił
Vanilia;)
PostWysłany: Sob 19:47, 10 Mar 2007    Temat postu:

Kurcze, npo nie moge sobie faceta przypomnieć. Problemy z pamięcia. Pamietam tylko tyle, że NAWET ładnie zatańczył walca. Aczkolwiek były o wileee lepsze walce.
Will
PostWysłany: Sob 8:45, 10 Mar 2007    Temat postu:

Dokładnie Dlatego też nie chcę żeby odpadł ;(
Aguska
PostWysłany: Śro 19:52, 07 Mar 2007    Temat postu:

On w pewnych momentach jest bardzo zabawny Taki jakby nie był soba
Marteczka
PostWysłany: Śro 19:30, 07 Mar 2007    Temat postu:

To fakt-sztywniak z niego,ale ja go strasznie lubię Czemu nie lubiany? Ja tak nie sądzę Mruga
Viki
PostWysłany: Śro 19:04, 07 Mar 2007    Temat postu:

mnie też się wydaje że odpadną w najblizszym odcinku
raz ,że sztywniak straszny , dwa niezbyt chyba lubiany a trzy to on wogóle nie powinien brać udziału w tym programie , ze wzgląedu na swoje kłopoty zdrowotne
Aguska
PostWysłany: Wto 15:55, 06 Mar 2007    Temat postu:

Zgadzam się, taniec to nie jedgo żywioł
Taki sztywniak.... o bosh.... Biedna Ewa ;(
Will
PostWysłany: Wto 15:45, 06 Mar 2007    Temat postu:

"Tańczyć każdy może" ale jemu to na prawdę nie idzie Smutny
Oddti
PostWysłany: Wto 13:29, 06 Mar 2007    Temat postu:

No biedna Ewa, że na takiego sztywniaka trafiła. Ja też uważam, że z tańcem u niego będzie ciężko.
Will
PostWysłany: Wto 8:11, 06 Mar 2007    Temat postu:

Kurczę. No to prawd.a Nie poszło im zbyt dobre. Ale tak śliczne razem wyglądali ;* Strasznie mi ich szkoda ;( Nie mówię, że odpadną ale ogólnie ;( Biedna Ewa ;*
Aguska
PostWysłany: Pon 20:50, 05 Mar 2007    Temat postu:

Martinko nie jesteś jedyna, mi także wydaję się, że w tą niedziele wybije jego koniec
Myślę, że Ewa nie nauczy go tańczyć ;( Z całym szacunkiem do ewy
martinka22
PostWysłany: Pon 20:41, 05 Mar 2007    Temat postu:

Ja nie chcę byś zła wrózką,ale czuje ze on odpadnie w najbliższą niedzielę ;(
Aguska
PostWysłany: Pon 19:04, 05 Mar 2007    Temat postu:

Nie zabardzo przypadł mi do gustu Nie wiem czy Ewa da radę go trochę poduczyć tańca
Marteczka
PostWysłany: Pon 17:56, 05 Mar 2007    Temat postu: Rafał Olbrychski

Rafał Olbrychski

Można o nim powiedzieć: aktor i muzyk. On sam bardziej czuje się muzykiem, bo muzyka to była jego pierwsza i najważniejsza pasja. Po raz pierwszy wystąpił ze swoją własną kompozycją napisaną do wiersza K. K. Baczyńskiego „Kolęda” , kiedy miał 14 lat. Z zespołem REDS, którego był liderem nagrał dwie płyty „Changing Colours” oraz „Berlin”.

Obecnie nagrywa materiał do nowego albumu; muzykę komponował przy współpracy Pawła Derentowicza, a teksty piosenek napisał sam Wojciech Młynarski. Nagrał też utwór w duecie z Marylą Rodowicz zatytułowany „Przyjaciel”, który zostanie wydany jako singiel.

Aktorem, jak żartuje, został przez ironię losu, ponieważ zawsze zarzekał się, że aktorem nigdy nie będzie. Nie chciał ścigać się z własnym ojcem, który w tym zawodzie jest wybitny i w zasadzie osiągnął wszystko, co w Polsce aktor może zdobyć. Jednak fortuna miała wobec niego inne plany i w 1993 roku zadebiutował w filmie „Rozmowa z człowiekiem szafy” reż. M. Grzegorzek. Film ten zdobył nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego oraz został wyróżniony na festiwalu filmowym w Wenecji.

Później wystąpił w produkcjach takich jak „Dzieje Mistrza Twardowskiego” reż. K. Grzegorzek, „Słodko gorzki” reż. W. Pasikowski, „Kochaj i rób co chcesz” reż. R. Glinki, „Pokój saren” reż. L. J. Majewski oraz

„Szczęsliwego Nowego Jorku” reż. J. Zaorski.

Taniec towarzyski do tej pory był dla niego pojęciem tylko teoretycznym, więc zdawał sobie sprawę, że opanowanie praktyki będzie bolesne. Za najtrudniejszą, a zarazem najlepszą, w nauce tańca uważa, walkę ze słabościami własnego ciała. Bardzo się stara, żeby nie zmarnować talentu i pracy swojej trenerki, czyli Ewy Szabatin.

Chociaż „Taniec z gwiazdami” to największe telewizyjne show w Polsce, chciałby zachować zdrowy dystans do siebie i pamiętać, że to jest show, a nie życie. Jeśli coś pójdzie nie tak podczas występu, nie będzie to koniec świata. Z drugiej strony jednak , żartuje, że jest nadzieja, że przy tak świetnej partnerce uda mu się nie wywrócić podczas live’u.

Co myślicie o tym fajnym, z poczuciem homoru muzyku? Mruga

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group